Happy New Year!

Czas na zdmuchnięcie kurzu, który osiadł na moim blogu. 

Mam nadzieję, że mieliście fantastycznego sylwestra i należycie pożegnaliście stary rok. Ja z moim narzeczonym w ostatnim momencie zmieniliśmy sylwestrowe plany i zostaliśmy w domu. Przyjemny wieczór przy winie i filmie. Po świątecznym szaleństwie potrzebowaliśmy chwili dla siebie i pobycia we dwójkę. Nadchodzący rok niesie ze sobą ogromne zmiany. Można rozpocząć odliczanie dni do wesela. Dni płyną teraz zdecydowanie szybciej! 

Na ten Nowy Rok życzę przede wszystkim uśmiechu! Nie zapominajmy o tym co naprawdę ważne i co ma największe znaczenie - SZCZĘŚCIE. Tak więc bierzmy z niego dla siebie, ale też dzielmy się z innymi. A dla tych co podejmują się noworocznych postanowień - każdy dzień jest dobry, by zacząć coś nowego! 

Garstka zdjęć świąteczno-noworocznych:

All in white.

Dla kontrastu z czernią z ostatniego zestawu, dzisiaj na tapetę idzie biel. Dziewczęco, delikatnie i trochę elegancko.

Zapraszam na mój Instagram: @ilonapliszczak

Instagram.

 

Brak czasu i paskudna pogoda uniemożliwiają mi zrobienie kolejnych zdjęć. Żeby zapełnić pustkę dodaję kilka ostatnich zdjęć z mojego Instagram'a.

@ilonapliszczak

 

 

Buziaki! 

Rebel rock me.

Bardzo lubię dziewczęce stylizacje, delikatne i pełne wdzięku. W mojej szafie jednak króluje czerń, dlatego czasem stawiam na nieco ostrzejszy look. Tak właśnie było tym razem. 

Ostatnio wszędzie można spotkać 'podarte' spodnie. Ja zakochałam się w czarnych z jednym przecięciem na kolanie, tak wiec nożyczki poszły w ruch! :) 

Do tego kapelusz i moja ukochana czerwień na ustach. I mogę lecieć na kolejny Sabat Czarownic. 

PS: Podczas zdjęć, wiał okropny wiatr dlatego wybaczcie moją zbolałą i krzywą minę.

I love stripes.

Paski wracają do łask i ta wiosna nie może się bez nich obejść także i w mojej szafie! Tym razem w postaci granatowo-białego sweterka. 

W mojej garderobie dominują czerń, beż, biel i delikatne pastele. Rzadko zakładam coś 'mocno' kolorowego, ale dzisiejszy ciemny zestaw zdominowała różowa spódnica. Słoneczne dni zachęcają do wkładania na siebie żywych odcieni! 

ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM : 

https://instagram.com/ilonapliszczak/

Only red sneakers

Zacznijmy od początku.

Wiosna niesie za sobą świeżość, nowe pomysły i pełen bagaż motywacji. To chyba najlepszy dla mnie czas by wrócić do blogowania. Nowy blog, nowa nazwa i trochę nowa ja. 

W marcu jak w garncu - powiedzenie znane od lat pasuje jak ulał do obecnej pogody. Nikogo nie dziwi więc połączenie wiosennych butów z zimowym płaszczem. Pierwszy raz w tym roku wskoczyłam w lżejsze obuwie, naturalnie były to moje ukochane trampki i mam nadzieję, że nie będę musiała już zamieniać ich na nic cieplejszego. 

 

Do zobaczenia wkrótce.